Jeśli chcecie posłuchać piosenek z tego rozdziału to kliknijcie w tytuły ;3
~~według Hidana~~
Shira wyszła z łazienki w czarnej sukience. Była ona obścisła na klatce piersiowej, a reszta zwisała tak, jakby przy obrocie miała ukazać brzuch dziewczyny. Rozejrzałem się po chłopakach. Wszyscy patrzyli się na nią z zaskoczeniem. Tylko Sasori stał z lekkim uśmiechem na twarzy..
-Nic się nie zmieniłeś Sasori...- powiedziałem.
-W jakim sensie?
-Wciąż jesteś równie zboczony..
-Ćśś.. Staram się to ukryć.. Bądź jedynym zboczeńcem tutaj i wszystko będzie dobrze.
-Ale ja tęsknię za starym Saso... :c
-A ja nie..- uśmiechnął się- Idziemy?- obrócił głowę w kierunku Shiry.
-No jasne- odpowiedziała dziewczyna lekko unosząc kąciki ust.
Przeszliśmy się pięć minut. Dotarliśmy do małego baru z karaoke.
-To kto pierwszy śpiewa?- zapytałem.
-Mogę ja.- powiedziała Seon.
-Ok. To co śpiewasz?
-"I love Rock`n roll" :3
-Dobra.. Tam masz kontroler.- wskazałem na pudełko, na którym wypisane były tytuły piosenek- znajdź po tytule i po prostu naciśnij...
-Dzięki :3
-Nie ma za co.- chwilę po mojej wypowiedzi Seon kliknęła w tytuł..
-To zaczynam!
I saw him dancin' there by the record machine
I knew he must a been about seventeen
The beat was goin' strong
Playin' my favorite song
An' I could tell it wouldn't be long
Till he was with me, yeah me
And I could tell it wouldn't be long
Till he was with me, yeah me, singin'
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come and take your time and dance with me
Ow!
He smiled so I got up and asked for his name
That don't matter, he said,
'Cause it's all the same
Said can I take you home where we can be alone
An' next we were movin' on
he was with me, yeah me
Next we were movin' on
he was with me, yeah me, singin'
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come an' take your time an' dance with me
Ow!
(Tutaj odbyło się solo na gitarze...)
Said can I take you home where we can be alone
Next we were movin' on
he was with me, yeah me,
An we'll be movin' on
An' singin' that same old song
Yeah with me, singin'
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come an' take your time an' dance with me
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come an' take your time an' dance with
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come an' take your time an' dance with
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come an' take your time an' dance with
I love rock n' roll
So put another dime in the jukebox, baby
I love rock n' roll
So come an' take your time an' dance with meee...!
-Wow! O.o- krzyknął Itachi bijąc brawo...
-To kto teraz?- zapytałem.
-Hah.. Chciałabym zaśpiewać z tobą...- powiedziała Shira lekko się uśmiechając.
-A to dlaczego ze mną..?
-Bo chciałabym zaśpiewać zboczoną piosenkę, której dziewczyna raczej nie powinna śpiewać... ^^"
-Ohh.. Okej. To? Co śpiewamy?-zapytałem kiedy podeszliśmy do sprzętu.. Dziewczyna pokazała mi tytuł "Pokaż cycki". Uniosłem brew.- Rly?
-Jep.
(Tekst pochyłym drukiem śpiewany tylko przez Hidana.. Resztę śpiewają razem)
Ten kawałek to jest apel do dam
By to co mają piękne pokazały nam
Nie chodź zgarbiona, nie jesteś kaleką
Wypnij klatę i pokaż swój dekolt
Gdy gadam z Tobą, mam problem ze zgryzem
Zaciskam zęby i wzrok spada niżej
Jestem zajarany, nie będę udawać
Zakoduj sobie, nigdy golfu nie zakładaj
Piersi są po to, by je nosić z dumą
Za dużym dekoltem oczy same suną
To jest ozdoba, pokaż je - zalecam
Gdyby to był ciężar, byłyby na plecach
[Ref.]
Po-każ cycki, pokaż cycki, po-każ cycki
tak, tak
Po-każ cycki, pokaż cycki, po-każ cycki
tak, tak
Słuchaj piękna, ten temat jest nam bliski
Olej feministki, pokaż swe cycki
Nie bądź samolubna, daj no je wszystkim
Twe piękne doniczki, pokaż swe cycki
Dawno nie widziałem tutaj takich delicji
Poleję Ci whiskey, pokaż swe cycki
Krągłe cycuszki kocham od kołyski
Lubię nudystki, pokaż swe cycki
Pokaż mi faceta, który nie lubi piersi
Jeśli nie lubi, to pewnie chłopców pieprzy
Tylko pedał nie jara się cyckami
Jesteś hetero to macaj razem z nami
Patrzę tak długo, że aż oczy pieką
Urodziłem się, by gapić się w dekolt
Czasem to wkurza, wiem bejbe, wybacz
Ale naprawdę nie mogę się powstrzymać
Gapię się na nie, Ty jesteś wściekła
Za noszenie golfu pójdziesz do piekła
Za takie piersi należą się owacje
Masz cycki- to zawsze masz rację!
[Ref.]
Po-każ cycki, pokaż cycki, po-każ cycki
tak, tak
Po-każ cycki, pokaż cycki, po-każ cycki
tak, tak
Słuchaj piękna, ten temat jest nam bliski
Olej feministki, pokaż swe cycki
Nie bądź samolubna, daj no je wszystkim
Twe piękne doniczki, pokaż swe cycki
Dawno nie widziałem tutaj takich delicji
Poleję Ci whiskey, pokaż swe cycki
Krągłe cycuszki kocham od kołyski
Lubię nudystki, pokaż swe cycki
Piersi są cudowne bez względu na miseczkę
Będziemy się bawić nawet jak nie są wielkie
Bejbe masz kompleksy na punkcie swego biustu?
Weź nie główkuj, rozmiar to rzecz gustu
Nie każda posiada cycki wielkie jak autokar
Bez względu na rozmiar po prostu je pokaż
Małe czy duże, będziesz miętolona
Jaramy się tymi, które należą do nas
A B C D E mieszczą się w grabę
Kochamy je wszystkie to proste jak alfabet
Jakikolwiek rozmiar mam na nie zawsze smaka
Gdybym miał cycki to bym się zamacał!
-Mówiłem Hidan, że lepiej jest jak tylko ty jesteś zboczeńcem..- powiedział Sasori.
-A założysz się?
-Ale z jakiej okazji..?
-Aaa.. Tak po prostu...
-Nie, ale o co?
-O to, że jesteś równie zboczony co ja..
-I co mam zrobić, żeby ci udowodnić, że nie?
-Masz zaśpiewać "Boginię seksu"...
-Iii..?
-Bez zaczerwienia... A tło będzie robiła Shira...
-TO tło?
-Tak >;D
-Yhh... Spróbuję...
Podeszłem do Shiry..
-Pomożesz mi?
-W końcu ty mi pomogłeś... Co chcesz?
-Czy zrobiłabyś tło do piosenki "Bogini seksu"?
-Hmm... Ale chodzi ci o te dźwięki gwałtu w tle?
-Tak.
-Czemu nie? Ale chcę żeby mnie nikt nie widział.. Da się to załatwić?
-Jasne... ^^
-Wchodzę w to :D
Uścisnęliśmy sobie dłonie. Shira usiadła sobie na krzesełku za małą kurtynką, a Sasori wyszedł przed kurtynę..
-Tak więc Sasori i.... "Bogini seksu"!- zapowiedziałem go z szerokim uśmiechem.
-Yhh.. Zaczynajmy.. Byleby się to szybko skończyło...
-Używaj wyobraźni żeby się lepiej wczuć!
-Kej...
-Dajesz!- powiedziałem, a Czerwonowłosy kliknął tytuł.
-Suko...
Na początek mogłabyś zatańczyć dla mnie,
Podobno robisz to naprawdę bardzo fajnie.
Chciałbym zobaczyć jak dla mnie kręcisz dupom;
Potem Cię zerżnę, zerżnę Cię, suko!
Rób to powoli jak profesjonalistka,
Rób tak do woli, jestem po to, by korzystać.
Podejdź blisko, teraz na kolana,
Mam nadzieję, że już jesteś rozgrzana.
Tak... zrób to dla swojego pana!
Tak... ssij go, kochana!
Wiem, że lubisz trzymać go w swojej buzi,
Wiesz? On też to bardzo lubi!
Chce mi się...
Jesteś już gotowa, wypnij się,
Chcę cię w końcu posmakować.
Moja królowa, bogini seksu,
Wszystko jak trzeba! Wszystko na miejscu!
W powietrzu zapach twoich feromonów,
Coś mi się zdaje, że cię nie... suko,
Póki co, zachwycam się twoim nagim ciałem;
Opalone cycki to jest to, czego chciałem.
Miałem różne wariatki, Ty jesteś wyjątkowa,
Muszę Ci przyznać, że umiesz zaszokować,
Gorące brawa za to, co wyprawiasz w łóżku;
Jeszcze chwila i będę mówił Ci "kwiatuszku"!
To ona! Bogini seksu...
Jest napalona,
Mokra na wejściu.
Widziałem Cię, jak na sofach kręciłaś loka,
Co masz najlepszego pokaż, pokaż!
A ja pokażę Ci gorętszy nowohucki rap,
A Ty udowodnisz mi, że najlepiej umiesz ssać!
W twoich majtach "chlap, chlap",
Słyszę to na odległość,
Królewno wszystkich nastoletnich;
Weź go mocno, wetknij w usta;
Traf w moje gusta.
Mów mu Gustaw, weź go między biusta!
Jestem Dominik i podoba mi się Twoja mini;
Kręcą mnie Twoje cycuchy o wielkości dyni.
Rozbieraj się do bikini, by czynić swoją powinność,
To oddanie, a nie naiwność.
Lecimy, aż oboje zobaczymy finał;
Mam sporo znajomych,
każdy chętnie by cie pozapinał.
A Ty staraj się tak, by nikt nie pozapominał,
Że Ty to nie ta zwykła dziewczyna,
Co trzyma się konwenansu.
Podoba Ci się, że Cię inni rozpoznają,
Choć nie dla lansu uczyłaś się obcowania z fają.
Inne pozostają w tyle i nazywają kurwą!
Trudno... dla mnie rżniesz się równo...
Jak... seksu bóstwo, na... Twój brzuch cię chlusnąć.
Jęcz, jęcz, ja zrobię parę zdjęć;
Klęcz, klęcz, przed nami jeszcze razy pięćset!
Suko...
To ona! Bogini seksu...
Jest napalona,
Mokra na wejściu.
To ona! Bogini seksu...
Jest napalona,
Mokra na wejściu.
Poczekaj, powoli, poczuj ten dym,
Usiądź spokojnie, przywitaj się z nim.
Uklęknij! I dobrze się ustaw,
On naprawdę kocha twoje usta
I to co potrafisz zrobić nimi,
Uwielbia, kiedy bardzo się ślinisz.
Dobrze! I nie powiem Ci przestań,
Bo wiesz, że jesteś w tym najlepsza.
Reszta to już inicjatywa własna,
Jego ulubionym miejscem jest Twoja ciasna
Cipka i mokra coraz bardziej;
Wiesz na co czeka ten sterczący twardziel!
Pozwól, że upadnę na miękki materac.
Tak... Twoja kolej teraz!
Powoli się rozbierasz, został tylko stanik;
Zaraz rozepnę go zębami!
Jak przyjemnie! Jesteśmy tu sami,
Robisz robotę, bawiąc się sutkami,
A ja wchłaniam gramik marihuany;
Już dawno nie byłem taki wylajtowany!
To ona! Bogini seksu...
Jest napalona,
Mokra na wejściu.
To ona! Bogini seksu...
Jest napalona,
Mokra na wejściu.
Wszyscy popatrzyli na Sasoriego z zaskoczeniem. Chłopak w ogóle się nie zarumienił.
-Brawo Sasori... Właśnie udowodniłeś.. Że jesteś starym sobą!
-Jak to? To ja powstrzymuję...- i tu poszła mu krew z nosa i to naprawdę dużym strumieniem.
-Ha... Właśnie o to mi chodziło. Widać było, że ledwo się powstrzymujesz...
-Daj mi chociaż chusteczkę, bo zaraz wykrwawię się na śmierć..!
-Dobra, dobra...- podałem mu całą paczkę, a on zerwał folijkę i przyłożył wszystkie chusteczki do nosa.
-Okej.. To ja się usunę na chwilę.. A wy śpiewajcie -powiedział i poszedł za kurtynkę.. Ale szybko stamtąd wrócił- Kurde! >.< Czemu mi nie powiedziałeś, że Shira tam jest?
-Aaa.. Ona tam dalej jest?
-Taaaaak! >.<
-Too soorki.. Chodź nie wiem za co...
-Yhh... Idź sam zobacz...
Wykonałem polecenie Sasoriego. Zobaczyłem szatynkę.. Całą czerwoną na twarzy. Patrzyła w dół i mocno ściskała nogi ze sobą.
-Shira..? Co ci się stało..
-Mmmoja wwyobraźnia.. Mnie skrzywdziła...- powiedziała z przerażeniem w oczach.
-Hmm..?
-Ppodejdź tu...
Podeszłem. A ona mnie przytuliła..
-Co ci się stało?
-Powiedziałam. A to twoja wina.. Więc teraz masz mnie przytulić.
-Kej.- przytuliłem ją.
-Dź..Dzięki.
-Bosze... Twoja wyobraźnia.. Jest taka jak moja lub Sasoriego?
-Jak nie gorsza.
-Hmm..?
-Ta piosenka... Ahh.. Z resztą nie ważne... Mam prośbę..
-Jaką?
-Czy mógłbyś dla mnie poprosić Sasoriego, żeby wyszedł na korytarz?
-Spróbuję..
-Dzięki.- nie wiem czemu uśmiechnęła się przepraszająco i poszła.
Podeszłem do Czerwonowłosego.
-Stary..- zacząłem.
-Tak?- wyglądał na zaciekawionego i przy okazji poddenerwowanego.
-Shira poprosiła cię, żebyś wyszedł na korytarz.
-Ahh.. Rozumiem.- i wyszedł. Wolałem nie wiedzieć co robią. W końcu Saso jest moim przyjacielem i nie chcę sprawiać mu kłopotów. A przy okazji jest tutaj moja dziewczyna.
-Hidan..- jakby przyzwana moimi myślami pojawiła się za mną Ahri.
-Taak?- zapytałem.
-Coś się stało?
-Nie.
-Na pewno?
-Jak śmiałbym cię oszukiwać.- powiedziałem przybliżając się. Dziewczyna lekko się zarumieniła.-Przecież wiesz, że cię kocham.-pocałowałem ją w usta. Szybko oddała pocałunek.
-Mam piosenkę dla Ciebie.- szepnęła.
-Już nie mogę się doczekać.
Ahri wyszła na scenę. Wzięła mikrofon w dłonie.
-T..To ja chciałabym zaśpiewać nihgtcore piosenki "I touch myself"
I love myself
I want you to love me
When I'm feelin' down
I want you above me
I search myself
I want you to find me
I forget myself
I want you to remind me
I don't want anybody else
When I think about you
I touch myself
I don't want anybody else
Oh no, oh no, oh no
You're the one who makes me happy honey
You're the sun who makes me shine
When you're around I'm always laughing
I want to make you mine
I close my eyes
And see you before me
Think I would die
If you were to ignore me
A fool could see
Just how much I adore you
I get down on my knees
I'd do anything for you
I don't want anybody else
When I think about you
I touch myself
I don't want anybody else
Oh no, oh no, oh no
I love myself
I want you to love me
When I'm feelin' down
I want you above me
I search myself
I want you to find me
I forget myself
I want you to remind me
I don't want anybody else
When I think about you
I touch myself
I don't want anybody else
Oh no, oh no, oh no
I want you
I don't want anybody else
And when I think about you
I touch myself
Ooh, oooh, oooooh, aaaaaah
I don't want anybody else
When I think about you
I touch myself
I don't want anybody else
Oh no, oh no, oh no
-Wow 0.O- tym razem to byłem ja.
-Ymm...- próbowała coś powiedzieć Ahri, ale przerwałem jej pocałunkiem. Staliśmy na scenie. Wszyscy się patrzyli. Nie przeszkadzało mi to.
-Jak słodko!!- krzyknęła Shira, która trzymała Sasoriego za rękę. Kiedy spojrzałem się na nią z miną AYFKM (jakby ktoś nie wiedział: "Are You Fcking Kidding Me?!" dop. aut.) puściła rękę Czerwonowłosego.
Zobaczyłem jak Dei wymienia z szatynką kilka zdań. Nagle zrobił się czerwony na twary. O czym oni rozmawiają?! Blondyn przeszedł obok mnie szepcząc cicho: "Oby tego nie było". Dotarł do panelu. Przewijał palcem nerwowo czegoś szukając. Po chwili przestał.
-N...Napewno?- szepnął do mikrofonu patrząc na Shirę.
-Tak! Teraz Dei z ostatnią piosenką!- krzyknęła szatynka
-Tak szybko?!- krzyknęła reszta.
-Jeszcze dyskoteka i butelka- przypomniałem.
-W sumie fakt..- szepnął Itachi.
-DAJESZ DEI!!!- wiadomo chyba kto.. nie?
-D..Dobrze.
-Ja będę Nicki- powiedziała stając jak najbliżej schodków.- Ale najpierw trzeba cię przygotować!- podbiegła i gwałtownie zerwała blondynowi gumkę włosów. - I przerzucaj grzywkę jak typowa nastolatka...- spojrzała w stronę widowni, na której twarzach widniało WTF?! - A teraz sexi Dei!- cmoknęła go w policzek, a on uśmiechem kliknął w tytuł: "Lollipop luxury"
-Jako wspomnienia z szóstej klasy...
S-T-A-R
S-T-A-R (What?)
S-T-A-R Jeffree Star
S-T-A-R Nicki Minaj (Queen bitch)
I'm on the top
There's no luck
Never turned around to stop
Make my move
Make you move
Make you wanna hear me talk
See me walk
See me fuck
See me suck a lollipop
(Mmm) Wanna get messy
I'll make you hot
Make you rock
I'll leave the world in shock
I'm your tease
I'm your fuel
I just wanna see you drool
On your knees
Pretty please
You wish you were my main squeeze
L-L-L Luxury.
Fuck me, I'm a celebrity
Can't take your eyes off me
I make you fuck me just to get somewhere
Fuck me, I'm a celebrity
Can't take your hands off me
I know you wanna suck me
What you waiting for
Lip gloss and lollipop
Let's rock I wanna pop
Can't take your eyes off me
I'm all that you can see
Lip gloss and lollipop
I'll make your (booty drop)
Can't take your eyes off me
I'm everything you wanna be
Hot damn, here I come
Tell me how you want it done
At the mall, in the hall, on your mama's bedroom wall
You can choose, either way you will end up on the news
(Yeah, just like you wanted, right?)
Do I make you wet
It's all about the C-U-N-T
I wanna hear you say
Love my pink knife
You wish you had a slice of me
(I'm a celebrity)
Fuck me, I'm a celebrity
Can't take your eyes off me
I make you fuck me just to get somewhere
Fuck me, I'm a celebrity
Can't take your hands off me
I know you wanna suck me
Whachu waiting for
Lip gloss and lollipop
Let's rock I wanna pop
Can't take your eyes off me
I'm all that you can see
Lip gloss and lollipop
I'll make your (booty drop)
Can't take your eyes off me
I'm everything you wanna be
Lip gloss and lollipop
Let's rock I wanna pop
Can't take your eyes off me
I'm all that you can see
Lip gloss and lollipop
I'll make your (booty drop)
Can't take your eyes off me
I'm everything you wanna be
Uh, yo.
I`m a super, super star
on Hollywood Blvd
And I can make all of the boys came to my yard.
You see Jeffree,
I can show you how to do it.
Make, make a lollipop squirt,
squirt a lot of fluid.
My lip gloss, lipgloss...
me and all my sick toughts.
I`m such a BAD BITCH,
I get Me pissed of.
I`m really hot, really preety...
I`m into licking
lollipops `til they`re sticky.
I can make them say "Nicki".
I`M A CELEBRITY!
Lip gloss and lollipop
Let's rock I wanna pop
Can't take your eyes off me
I'm all that you can see
Lip gloss and lollipop
I'll make your booty drop
Can't take your eyes off me
I'm everything you wanna be
-Cieszmy się, że w naszym towarzystwie nie ma gejów ^^.- to mówiąc Shira przytuliła Deia- wyglądałeś super!
-Dzięki C:
-No to idziemy!- krzyknąłem i wyruszyliśmy, wcześniej ja zapłaciłem za nasz pobyt.
Na dyskotece zdażyło się tylko kilka ciekawych rzeczy:
1. Całowałem się z Ahri i od dziś już oficjalnie jesteśmy parą.
2. Sasori i Shira nie tańczyli tylko patrzyli się na nas, a sami siedzieli obok siebie bez wyraźnego zainteresowania.
3. Itachi zarywał do Seon.
4. Dei gadał prawie całą imprezę z Riko, tańczył tylko z nią, bo Shira mu raz odmówiła.
5. Pein głównie obściskiwał się z Konan.
Wróciliśmy do domu około 23:00.
-Ymm.. Ludzie ja wiem, że mnie kochacie itd., ale mimo wszystko... Jutro mamy iść do szkoły..- powiedziała Shira
-Wiem, ale jest dopiero 23.- powiedziałem robiąc słodkie oczka.
-Plan jest taki, że wszyscy śpią tutaj, a po drugie... Do drugiej nad ranem maks.. Jutro w-f.
-Ok.
Zasiedliśmy w kółku.
-Butelka należy do jubilatki!- krzyknął Dei. Podał dziewczynie butelkę.
-Ymm.. Dobrze...- zakręciła. Wypadło na Sasoriego- Pytanie czy wyzwanie?
-Chyba.. Albo dobra. Wyzwanie.
-Hmm...
Wtedy przyszedłem z pomocą. Podszedłem do Shiry na czworaka.
-Każ mu zdjąć koszulkę..- szepnąłem jej do ucha.
-Nie stary raczej nie- powiedziała szturchając mnie w ramię.- Sasori...
-Tak?
-Hugnijmy się.
Obydwoje wstali. Strzelili misiaczka na środku kółka i usiedli z powrotem obok siebie. Sasori dostał butelkę. Zakręcił. Wypadło na Itachiego.
-Przyjacielu.. Pytanie czy wyzwanie?- powiedział robiąc falę brwiami.
-Wyzwanie. A jakżeby inaczej?- brunet się uśmiechnął.
-No to.. Pocałuj Seon.
Para spojrzała po sobie. Przy nas jeszcze tego nie robili. O ile w ogóle to robili. Chłopak przysunął się do dziewczyny tak, że jego kolano wylądowało pomiędzy jej nogami i na odwrót. Położył dłoń na jej policzku. Powolnym gestem przesunął ją na podbródek przy okazji przyciągając twarz dziewczyny do swojej. Nagle wpił się w jej usta z ogromną pasją.. Patrzyłem na tą scenę z zaskoczeniem. Nie wiedziałem, że kolega jest tak dobry w te klocki. Itachi z uśmiechem wziął butelkę, która tym razem wypadła na Dei`a.
-To jak?
-Pytanie.- wszyscy popatrzyli się na niego z zaskoczeniem.
-Hmm... Czy podoba Ci się Riko?
-Ymm.. Nie wiem. Myślę, że narazie się przyjaźnimy.. Nie?- spojrzał na blondynkę.
-Boszsz... Nawet ja wiem, że się sobie nawzajem podobacie...- powiedziała Yuno.
-P..Prawda.. Widać jak na siebie patrzycie..- dodała Hinata. Jednak blondyn wciąż oczekiwał odpowiedzi od Riko.
-Też myślę, że narazie się przyjaźnimy.
-Narazie.. MmmMmm- powiedziałem robiąc falę brwiami.
Ogólnie cała gra w butelkę polegała na obściskiwaniu się:
Saso i Shiry
Itachiego i Seon
mnie i Ahri
oraz
Deia i Riko.
Wszyscy padli ze zmęczenia.. Nikt nie wie kiedy...
To pozostanie tajemnicą..
UDAŁO SIĘ!!! Po tylu latach!
Jeśli chcecie się dowiedzieć o czym gadali Shira i Saso... Napiszcie! Załatwię wam to ;)
Pozderko!
Taaak dawno mnie tu nie było.~ Przepraszam za to naprawdę przepraszam! A rozdział niesamowity jak zawsze. :3 I to chyba oczywiste, że chcę wiedzieć o czym rozmawiali. B)) A teraz idę czytać nn. ;--;
OdpowiedzUsuń